RELACJA Z FP JUW-e:
Festiwal nieskuteczności
Pogoda nie rozpieszcza, jednak w niedzielne popołudnie była bardzo łaskawa i pozwoliła w prawdziwych piłkarskich warunkach rozegrać ekscytujący mecz pomiędzy JUWe a Czaplą Kryry. Zgromadzeni kibice oglądali festiwal niewykorzystanych sytuacji JUWe i dzięki dobrej drugiej połowie wygraliśmy aż 5-1, całkowicie rehabilitując się za porażkę w Kryrach. Bramki dla JUWe zdobywali Czupryna 2 (55 i 87 minuta), Augustyniak (67 minuta), Cibor (85 minuta) oraz Flisiak (90 minuta)
Przebieg meczu był jednostronny, atakowała jedna drużyna czyli JUWe, goście ograniczali się do szybkich kontrataków. W pierwszej minucie tuz przy linii bocznej pola karnego faulowany Augustyniak, po wrzutce w pole karne strzał poszkodowanego o centymetry mija bramkę gości. W 2 minucie strzał Cibora obok słupka za bramkę odbija bramkarz. W 12 minucie bardzo aktywny w tym meczu Cibor ponownie strzela z 16 metra i bramkarz przenosi piłkę nad poprzeczką. W 17 minucie po rzucie rożnym strzał Karlika głową broni bramkarz. W 19 minucie w sytuacji sam na sam Haśnik lecz bramkarz broni piłkę nogami. Bramkarz gości rozgrywa super mecz i broni wszystkie strzały zawodników JUWe. W końcu jedna z kontr gości i w sytuacji sam na sam broni Kwiatkowski jednak dobitka wpada już do bramki i przegrywamy 0-1. Nie załamujemy się tym obrotem sprawy i tworzymy kolejne dogodne sytuacje, które mieli Cibor, Augustyniak i Frąckowiak. W 41 minucie po koronkowej akcji całego zespołu Czupryna trafia w słupek a piłka po strzale głową Frąckowiaka po dobrym rozegraniu rzutu rożnego ociera kolejny raz słupek. Do przerwy przegrywamy 0-1. Po przerwie kontynuujemy natarcie na bramkę gości. W końcu w 55 minucie w polu karnym faulowany Gąsior, rzut karny broni bramkarz Kryr jednak skuteczna dobitka Czupryny już wpada do bramki. Kolejne akcje, kolejne strzały i w końcu w 67 minucie Augustyniak strzałem z 25 metra w samo okienko strzela gola dającego prowadzenie JUWe. W 80 minucie szybka konta gości jednak niezawodny Kwiatkowski broni w sytuacji sam na sam. Niewykorzystana sytuacja przez gości daje okazje do podwyższenia zwycięstwa i w 85 minucie Cibor strzałem głową po dokładnym zagraniu Augustyniaka zdobywa 3 gola dla JUWe. Dwie minuty później Czupryna strzałem z 15 metra trafia w okienko i prowadzimy już 4-1 a w ostatniej akcji meczu dokładne podanie Jakubczyka wykorzystuje Flisiak, którego strzał po rękach bramkarza wpada do bramki. Wygrywamy mecz, utrzymujemy dystans do lidera i walczymy dalej. Teraz przed nami dwa bardzo trudne mecze wyjazdowe z pogromca liderów LKS Woszczyce i dobrze grającego LKS Frydek. Dopiero po tych dwóch kolejkach będziemy znać plany i cele na ostatnie mecze klasy A sezonu 2020/21.
Najlepszym zawodnikiem meczu uznano Damiana Czuprynę strzelca dwóch goli, jednak nagradzamy w szczególności za organizacje gry całego zespołu.