W 8 kolejce klasy A, LKS Frydek zremisował z Leśnikiem Kobiór 2:2(1:0). Obie bramki dla Leśnika zdobył Karol Jakubczyk.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla Leśnika. Już w drugiej minucie, wspomniany w zapowiedzi meczowej, Tomasz Kapica wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. W 63 minucie wydawało się, że komplet punktów zainkasują gospodarze. Po bramce Piotra Żemły, Frydek prowadził 2:0. Na szczęście, chwilę później Leśnik złapał kontakt. Bramkarz gospodarzy wyciągał piłkę z siatki po strzale Karola Jakubczyka. O tym, że Leśnik gra do końca, przekonaliśmy się w tym sezonie już nie raz. Tak było i tym razem. W ostatniej akcji meczu, w 94 minucie, nasz najlepszy strzelec zdobył wyrównującą bramkę. Wywozimy z Frydka cenny punkt. Był to pierwszy remis Leśnika w tym sezonie.
27.09.2020.(niedziela), 16:00 - Frydek, Sportowa 2
LKS Frydek - Leśnik Kobiór 2:2(1:0)
1:0 - Tomasz Kapica, 2 min
2:0 - Piotr Żemła, 63 min
2:1 - Karol Jakubczyk, 67 min
2:2 - Karol Jakubczyk, 90+4 min
Sędziowali: Jakub Borkowski (główny)
Frydek: Jakub Maroszek - Dawid Czempas, Piotr Żemła, Ireneusz Zdziech, Grzegorz Ulczak (87.Błażej Chwiendacz), Arkadiusz Sosna (67.Maciej Maroszek), Tomasz Moroń, Artur Moroń, Grzegorz Maroszek, Marcin Kapustka, Tomasz Kapica (71.Adam Komraus)
Rezerwowi: Tomasz Jarek, Jakub Nocoń, Paweł Mika, Bartosz Pieczka.
Trener: Grzegorz Ulczak.
Leśnik: Michał Woźnica - Maksymilian Kloc, Aleksander Skrobol (60.Rafał Sosnowski), Marcin Myszor, Błażej Kozyra (66.Mateusz Czechowski) - Dawid Jakubczyk (89.Paweł Pasternak), Grzegorz Seweryn, Karol Jakubczyk, Rafał Białas, Bartosz Gogol (80.Karol Machalica) - Piotr Szewczyk (46.Adrian Chrobok)
Rezerwowi: -.
Trener: Mirosław Woźnica
Żółte kartki: Grzegorz Ulczak (61.min), Marcin Kapustka (90.min) - Bartosz Gogol (28.min), Karol Jakubczyk (66.min)
RELACJA Z FP LKS-u FRYDEK:
Po fantastycznym otwarciu wyniku przez Tomasza Kapicę w pierwszej minucie meczu, podwyższeniu wyniku w drugiej połowie przez Piotra Żemłę, wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą i jesteśmy w stanie zdobyć komplet punktów. Piłkarze Leśnika wykazali się jednak niesamowitą determinacją i nieustannie walczyli o powrót do gry. Najpierw udało im się złapać kontakt bramką na 2:1 i ostatecznie to do nich należało ostatnie słowo. Gol w ostatniej minucie doliczonego czasu i ostatecznie podział punktów przy Sportowej. Niestety, nie ważne jak zaczyna się mecz, a jak się go kończy...